Prace
domowe – zmora każdego pokolenia uczniów. Po szkole najchętniej nie
robiliby nic, co wiąże się z wysiłkiem umysłowym. W Norwegii takie
podejście popierają także pracownicy oświaty i rodzice. Co nimi kieruje?
W
2009 roku dziennikarze gazety vg.no przeprowadzili sondaż wśród
dyrektorów norweskich szkół. 45 procent z 561 ankietowanych stwierdziło,
że uczniowie powinni mieć mniej zadawane do domu. 16 procent
stwierdziło nawet, że z zadań domowych należy zrezygnować.
Rodzice nie chcą prac domowych
Także
wśród rodziców zdania na temat prac domowych są podzielone. Podczas
zebrania Rady Rodziców, do którego doszło w maju 2012 roku, połowa z
obecnych osób stwierdziła, że dzieciom nie należy zadawać prac domowych.
-
Fakt, iż tak wielu rodziców jest za wycofaniem zadań domowych może
świadczyć o tym, że nie czują się oni na siłach, by pomagać swoim
pociechom w nauce. Chodzi też zapewne o to, że rodzice nie mają na to
czasu – powiedział dziennikarzom gazety Aftenposten przewodniczący Rady,
Christopher Beckham...
Ciąg dalszy artykułu: tutaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz