***
***
***
***
TĘCZOWA ZIMA 2016 - ÓSMY DZIEŃ - 10.02.2016r. – środa
W środę uczestnicy Tęczowej Zimy uczestniczyli w wycieczce do niezwykle ciekawego miejsca, jakim jest Planetarium i Obserwatorium Astronomiczne w Łodzi. Wielu przyjemnych wrażeń dostarczył dzieciom pokaz nieba pod tzw. „kopułą”. Poznały one nazwy niektórych gwiazd większych od Słońca oraz gwiazdozbiorów. Nasi milusińscy podziwiali drogę mleczną i dowiedzieli się jak powstały gwiazdozbiory. Zobaczyliśmy, również, że niektóre gwiazdy są jaśniejsze od innych, a wygląd nocnego nieba zmienia się w zależności od pór roku. Zaraz po wizycie w Planetarium czekały na dzieci następne atrakcje - warsztaty plastyczne.
W siedzibie Stowarzyszenia Twórców Kultury i Sztuki dwie instruktorki przeprowadziły magiczny warsztat tworzenia motanek. Najpierw przedstawiona została ciekawa prezentacja dotycząca folkloru polskiego opowiadająca o sztuce ludowej, ludowych strojach i inspiracji folklorem w świecie mody oraz w życiu codziennym w czasach współczesnych. Później przedstawiono historię tworzenia lalek- talizmanów.
Stara słowiańska tradycja mówiła o tworzeniu amuletów, które chroniły przed złem, a nawet spełniały życzenia. W szczątkowej formie tradycja ta przetrwała jedynie na Białorusi, gdzie nadal robi się żadanice oraz na Ukrainie, gdzie powstają motanki. W Polsce do dziś znana jest jedynie Marzanna. Słowiańskie lalki to lalki marzeń i intuicji. Na Białorusi mówią: „słuchaj lalki, ona wie jak ma wyglądać”. Wszyscy myślą: Ale jak to, przecież to jest kawałek materiału związany sznurkiem…? Jednak to się sprawdza. Lalka staje się narzędziem dialogu wewnętrznego a robienie jej ma w sobie coś z autoterapii. Ręczne wykonanie przedmiotu i towarzyszące temu skupienie, dało wszystkim możliwość zrelaksowania.
Dzieci z dużym zainteresowaniem i skupieniem tworzyły swoje motanki. Każde z nich miało życzenia, których spełnienie ma zagwarantować właśnie lalka – talizman. Najważniejsza jest tu intencja czyli sprecyzowanie przez dzieci tego, czego się chce, pragnie a lalka staje się wówczas materialną formą naszych pragnień. Zmęczeni ale pełni wrażeń wróciliśmy do Białobrzegów.
Facebook Kamienica 56
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz